W odcinku "Vampire Strikes Back", Viktor po odmianie Bena z Fangampira, złapał go za koszule. Gdy Lord Transyl chciał zahipnotyzować chłopaka, kosmita upuścił go, nie dopuszczając do likwidacji bohatera. Dodatkowo oznajmił De Szramie, że nie pomoże w wskrzeszaniu gatunku Vladatów. Pod koniec odcinka uwięził Lorda Transyla w trumnie i pozostawił blisko słońca. W związku z tymi czynami, Viktor stał się pozytywną postacią, czy nadal jest wrogiem?
Czyn Viktora nie zmienia jego postawy. Nadal jest złą postacią. Nie miał zamiaru ratować Tennysona, tylko nie chciał, aby gatunek, który przez wiele lat traktował go jak i innych Transylianinów jako jedzenie, lub rzadziej niewolników powrócił. Nie chciał ponownie ujrzeć, jak jego rodzina, przyjaciele tracą wolność. Wojna, która trwała pomiędzy Transylianami, a Vladatami trwała bardzo długo, lecz "frankensteiną" udało się zniszczyć wampiropodobny gatunek.
Zapewne gdyby nie był to ktoś z Vladatów, Viktor pozwolił by na porażkę Bena...
Szynka013 napisał(a): Czyn Viktora nie zmienia jego postawy. Nadal jest złą postacią. Nie miał zamiaru ratować Tennysona, tylko nie chciał, aby gatunek, który przez wiele lat traktował go jak i innych Transylianinów jako jedzenie, lub rzadziej niewolników powrócił. Nie chciał ponownie ujrzeć, jak jego rodzina, przyjaciele tracą wolność. Wojna, która trwała pomiędzy Transylianami, a Vladatami trwała bardzo długo, lecz "frankensteiną" udało się zniszczyć wampiropodobny gatunek.
Zapewne gdyby nie był to ktoś z Vladatów, Viktor pozwolił by na porażkę Bena...