Ben 10 Wiki
Advertisement

[Czołówka]

[Narrator tłumaczy tytuł odcinka]

[Scena pokazuje Bena, Gwen i Maxa mających zamiar wejść do Gruchota, lecz się zatrzymują gdy słyszą:]

???:Ratunku ! Na pomoc ! Ukradł mi torebkę !

Ben:Ktoś ma kłopoty ! [Ben zaczyna biec, jednocześnie aktywując Omnitrix]

Gwen:Ben! Czekaj!

[Scena pokazuje Bena biegnącego przez ulicę]

[Scena pokazuje Omnitrix z perspektywy Bena]

[Omnitrix pokazuje sylwetki: Czterorękiego i Dzikopyska]

[Ben uderza w zegarek]

[Scena pokazuje biegnącego Dzikopyska]

??? (Staruszka):Ej! Wracaj tu ! [Pokazuje palcem w miejsce gdzie pobiegł złodziej] On mi ukradł torębke !

[Dzikopysk przebiega obok starszej pani, która by się prawie przewróciła]

[Scena pokazuje uciekającego Złodzieja, za nim goni go Dzikopysk]

[Złodziej wbiega w ,,ślepą uliczkę" i Dzikopysk go dogania]

[Złodziej jest przerażony. Dzikopysk prawdopodobnie go uderzył poza ekranem]

[Scena pokazuje Dzikopyska podchodzącego do starszej pani z zamiarem oddania jej torebki]

[Starsza pani bierze torebkę]

Staruszka:Oh torebka ! Dziękuje! Mama musi być z ciebie zadowolona ! Jak ci na imię ?

[Starsza Pani nie jest przerażona faktem, że stoi obok niej kosmita, ponieważ ma wadę wzroku i myśli, że to chłopiec]

Staruszka:Zapomniałeś języka w paszczy ?

[Dzikopysk wydaje jakieś dźwięki]

Staruszka:Ojej ! Przepraszam ! Napewno się zmęczyłeś tym bieganiem ! ,,Biedaczynka" ! Moje ,,skarbunki"

[Staruszka chce pogłaskać Dzikopyska, jednak ciągnie go za pysk]

Staruszka:Ale ty jesteś włochaty!

[Max i Gwen przybywają na miejsce]

Gwen:Zaczekaj Dziadku ! [Pokazuje palcem na staruszkę] Popatrz tylko !

Staruszka:Nic, tylko ,,schrupać" bąbelka. Ty ,,przystojna bestio" !

[Staruszka szarpie mocniej pysk Dzikopyska]

[Dzikopysk cofa się do tyłu, kiwa głową w lewo i prawo]

Staruszka:Nie bądź taki skromny! W dzisiejszych czasach ze świecą takich szukać!

[Dzikopysk ma zamiar odeść, lecz staruszka łapie go za nogę swoją łaską]

Staruszka:O nie! Nie pozwolę ci odejść bez nagrody!

[Starsza Pani przytula Dzikopyska]

Staruszka:W życiu ,,pysiu" ! Niech no zerknę !

[Starsza Pani puszcza Dzikopyska, szukając czegoś w torebce]

[Omnitrix miga i pika na czerwono]

[Dzikopysk zmienia się w Bena]

[Staruszka ciągnie Bena za rękę]

Staruszka:O dwa ,,pieniążki" ! Bardzo proszę ! [Starsza Pani podaje Benowi dwie monety]

Ben:Tak fajnie, ale muszę już...

[Staruszka ,,masuje" rękę Bena]

Staruszka:Oh! Nagle ci tak ramionka ,,zeszczuplaly" ! [Staruszka ciągnie Bena] Przypomniała mi się jedna historia z czasów dzieciństwa !

[W tle Gwen i Max śmieją się]

[Ben chce uciec, lecz staruszka ciągnie go bardzo mocno]

Staruszka:Więc zaczęło się w 37 (1937 roku)...

[Scena pokazuje Staruszke odchodzącą z Benem w tle zachód słońca]

[Staruszka coś opowiada Benowi, lecz im dalej odchodzą tym słabiej słychać]

KONIEC

Advertisement